Jakim językiem mówili ptolemejscy władcy Egiptu?


Z pośród rządzącej Egiptem przez setki lat dynastii, Kleopatra VII była pierwszą i ostatnią w rodzinie, która nauczyła się mówić w języku poddanych. Wszyscy inni władcy posługiwali się językiem greckim.

Legenda i plotka założycielska dynastii


Sam Ptolemeusz był synem macedońskiego arystokraty Lagosa i Arsinoe, byłej kochanki macedońskiego króla Filipa II (ojca Aleksandra Wielkiego). Wśród Modeńczyków krążyła informacja, granicząca z pewnością, że w chwili ślubu Arsinoe była już w ciąży...z Filipem, a Ptolemeusz był jego nieślubnym dzieckiem. Być może jest to pomówienie nastawione na gloryfikację nowej dynastii poprzez połączenie jej ze słynnym rodem królewskim. Sami Ptolemeusze nie demontowali również starej legendy, że ich ród ma boskie pochodzenie. Legenda mówiła tutaj o Dionizosie bogu płodności, dzikiej natury i wina, synu samego Zeusa i śmiertelniczki, jako ich praojcu.

Najpopularniejsze imiona księżniczek ptolemejskich


Kobiety z rodu królewskiego nosiły najczęściej następujące miniona: Arsinoe, Berenika lub Kleopatra.

Niuanse językowe imion


Nazwa dynastii rządzącej Egiptem w latach 304 - 30 p.n.Ch. pochodzi od imienia założyciela państwa Ptolemeusza o przydomku Zbawiciel. Samo imię oznaczało wywodziło się z greckiego słowa ,,ptolemos" - "wojna" a imię oznaczało człowieka ,,wojowniczego". Kolejni królowie dynastii kontynuowali tradycję przybierania tylko tegoż imienia. Rozróżniani byli od swoich poprzedników nie liczba porządkową (jak dla ułatwienia stosują historycy) ale nazwaniami tronowymi. Tytuły nie tylko ułatwiały odróżnienie władców i datowanie wydarzeń. Zazwyczaj wstępujący na tron przybierał jednym lub dwoma, rzedniej trzema, przydomkami. Miano je wymawiać, obok imienia, z należytym szacunkiem, co dotyczyło także dokumentów państwowych i prywatnych, które były uwiarygodniane poprzez wymienienie imienia władcy. W plejadzie nazw znalazły się między innymi wielce mówiące przydomki, które odnosiły się do silnej pozycji, charakteru, relacji rodzinnych. Wszytki maiły natomiadt na celu wzmocnić pozycję polityczną króla i nadawać nimbu boskości. Soter (Zwycięzca), Keraunos (Piorun), Philadelphus (Miłujący Siostrę), Euergetes (Dobroczyńca), Filopator (Miłujący Ojca), Epifanes (Bóg Objawiony), Filometor (Miłujący Matkę), Neos Dionizos (Mlody Dionizos), Filopator Filometor (Miłujący Matkę, Miłujący Ojca). Niedoszły w praktyce i ostatni w rzeczywistości władca Ptolemeusz - najstarszy syn Kleopatry VII - XV Cezar nosił tytuł Theos Philopator Philometor (Bóg Miłujący Ojca, Miłujący Matkę). W rzeczywistości, wśród poddanych bardziej znany był pod nieoficjalnym przydomkiem Cezarion lub po grecku "Mały Cezar".

Po ślubie rodzeństwa, Ptolemeusza II i jego siostry Arsinoe II ustanowiono dla nowej władczyni egipską tytulaturę królewską (274 r. p.n.e.), która nie miała sobie równych w okresie faraońskim - i nie została powtórzona aż do Kleopatry VII: "Pani, wielkoduszna", "Pani cudowna, słodka w miłości", "Piękna z wyglądu, która wypełnia pałac swoim pięknem", "Która otrzymała kobry z dwóch koron", "Ukochana Barana, Która Służy Baranowi" [z Mendes], "Królewska Siostra", "Wielka Żona Króla [Ptolemeusza II], Jego Ukochana", "Królowa Dwóch Krajów", "Królewska Córka Króla Dwóch Krajów, Ptolemeusza [I], Bogini, Która Kocha Swojego Brata".

Kazirodztwo w łonie dynastii


Powyższa pompatyczna tytulatura była efektem dramatycznego, a zarazem szokującego wydarzenie, które miało miejsce w Aleksandrii, gdy Ptolemeusz II poślubił swoją biologiczną siostrę Arsinoe II (ok. 275/4 r. p.n.e.). W starożytnym Egipcie faraonowie brali niekiedy siostry za żony, ale dla Macedończyków i Hellenów takie małżeństwa były nie do przyjęcia. Czegoś takiego w świecie hellenistycznym zupełnie nie praktykowano. Słyszano jednak. Przykład szedł bowiem z samej góry. Ślub rodzeństwa porównywano do "świętego małżeństwa (hieros gamos)" Zeusa i Hery, a także Izydy i Ozyrysa. Nowa królowa ustanowiła z tej okazji, w Aleksandrii, doroczny festiwal ku czci Adonisa, w którym Arsinoe upodabniała się do Afrodyty, a król do jej ukochanego Adonisa, jedynego śmiertelnika z mitologii greckiej, który umarł i powrócił z królestwa Hadesu. Ponadto powstał oficjalny kult "bogów rodzeństwa (Theoi Adelphoi)". Być może rodzeństwo chciało pokazać poddanym, że są bogami stojącymi ponad prawami ludzi. Nie udało się jednak uniknąć skandalu. Poeta Sotades, który złośliwie wyszydzał w wierszach kazirodczą parę rozgniewał tym królową. Musiał uciekać, lecz w pobliżu Krety został schwytany, zamknięty w ołowianej trumnie i utopiony. Odtąd działający w Aleksandrii poeci roztropnie sławili boskie rodzeństwo i porównywali królewskie małżeństwo do świętych godów najwyższych bogów olimpijskich, Zeusa i Hery. "Zeus nazwał Herę i siostrą, i żoną…", piał z zachwytu wybitny śpiewak Eraton…

Było to ok. 272 roku p.n.e., czyli po stu latach władania przez Ptolemeuszy Egiptem, kiedy to hellenistyczni monarchowie, wzorem niektórych władców z wcześniejszych dynastii rządzących krajem nad Nilem, zaczęli brać za żony rodzone lub przyrodnie siostry. Małżeństwa te miały jednak zazwyczaj charakter polityczny. Obawiano się, że księżniczki z domu rządzącego, wydane za obcego władcę lub kogoś z kręgów arystokratycznych, zrodzą potomstwo, które przy nadążającej się okazji, będzie dążyć do obalenia prawowitego króla. Z genetycznego punktu widzenia dzieci zrodzone ze związków między bliskimi krewnymi narażone były na zwiększone ryzyko ułomności fizycznych i psychicznych. Założenie iż władza zostanie w najbliżej rodzinie, nie zawsze było jednak przestrzegane. Oprócz żon, niektórzy Ptolemeusze nie odmawiali sobie kochanek i konkubin, z którymi również mieli dzieci. Pomimo ścisłych powiązań rodzinnych i wielce sugestywnych przydomków i imion, dynastia ptolemejska ich była przesiąknięta bezwzględnie walczącymi między sobą członkami rodziny. Stawką był tron i życie. Przegrani nie mogli liczyć na litość a więzy krwi bardziej przeszkadzały niż pomagały. O szczęściu mogła więc mówić pierwsza żona Ptolemeusza II, Arsinoe I. Pretendująca do zajęcia jej miejsca sistra władcy, wspomniana już Arsinoe II, doprowadziła do jej usunięcia, oskarżając ją nawet o domniemany udział w spisku. Ptolemeusz II pod zarzutem cudzołóstwa skazał ją na zesłanie, a Arsinoe II, nie mając rywalki, poślubiła rodzonego brata. Przyk okazji, Arsinoe I była córką Lizymacha, po którym jej imienniczka Arsinoe II była wdową. Tak więc rywalki były macochą i pasierbicą.

Tak więc dalej: Ptolemeusz VI Filometor miał za żonę swoją siostrę Kleopatrę (II) z którą miał dwóch synów i dwie córki (w tym Kleopatrę III o której zaraz będzie mowa).

Kleopatra II, po śmieci starszego brata/męża Ptolemeusz VI Filometora, została żoną swojego młodszego brata Ptolemeusza VIII Euergetesa II (zwanego niepochlebnie Fyskon, tj. Brzuchacz), który upodobał sobie po pewnym czasie jej osiemnastoletnią córką, a swoją siostrzenicę i jednocześnie pasierbicę, również Kleopatrę (III), którą wniósł do godności małżonki i współwładczyni, dając jej tym samym pozycję równą jej matce. Rzecz to była niezwykła gdyż po raz pierwszy w greckim świecie zawarto taki związek, w którym obok siebie stały dwie prawowite małżonki królewski a jednocześnie równoprawne władczynie. Co więcej Brzuchacz zabił syna (Kleopatry II) /brata (Kleopatry III) swoich żon (też Ptolemeusza), obawiając się, że będzie on czyhał na jego tron. Odtąd, w pałacu aleksandryjskim, oprócz króla i dwóch królowych, królowała wszechobecna, gorzka i nieubłagana wzajemna nienawiść między siostrą a bratem, matką a córką oraz zięciem i teściową, która przyczyniła się do wybuchu wojny domowej w, w której młoda królowa stanęła po stronie męża przeciwko własnej matce, a po porażce Ptolemeusza udała się z nim na wygnanie. Pokonani zdołali jednak powrócić i podporządkować sobie cały Egipt.

Walka o najwyższą stawkę


Walcząc o władzę, należało być gotowym walczyć bezwzględnie, a czasami sprytem, o własne życie. W chwili śmierci swojego męża Lizymacha, po bitwie pod Korupedium (281 r. p.n.e.) , królowa Arsinoe przebywała w Azji Mniejszej. Wobec obecności w pobliżu wojsk Seleucydów, mieszkańcy jednego z miasta, którym właśnie przebywała, otworzyli bramy. Arsinoe udało się uciec tylko dzięki podstępowi. Ubrała jedną ze swoich służących w swoje królewskie szaty, tak że podczas gdy królowa została wyniesiona na królewskiej lektyce z silną strażą, faktycznie wymknęła się z miasta w łachmanach. Jej dwórka została natomiast, przez pomyłkę, zabita prze przez jednego z generałów Seleucyda.

Ile Aleksandrii?


Na cześć wielkiego wodza założonych zostało dziewięć miast noszących jego imię. Dwa miasta były autorstwa samego Aleksandra. Jedno z nich macedoński władca założył nad rzeką upamiętniało jego zmarłego konia - Bucefała, drugie na północy Egiptu, miejscu niedużej osady egipskiej zwanej Rakotis. Przyszła stolica państwa Ptolemeuszy zwana była przez ówczesnych ,,Aleksandrią przy Egipcie". Przez wieki tak właśnie nazwa pozostawał w użyciu. W 642 r. bizantyjska Aleksandria została zdobyta przez Arabów, którzy tymczasowo przywrócili pierwotna nazwę - Rakotis. Dzisiaj nosi arabską nazwę - Al-Iskandarijja.

Aleksandria - miasto podziałów


Założycielem przyszłej stolicy państwa ptolemejskiego był sam Aleksander Wielki. Wieść niesie, że sam sam wyznaczył miejsce, granice i zaprojektował swoją metropolis. Zgodnie z jego życzeniem miasto miało posiadać status polis, na wzór greckich państw-miast. Macedończyk podzielił miasto na pięć dzielnic - Alfa, Beta, Gamma, Delta, Epsilon, zgodnie z oznaczeniami alfabetu greckiego. Pierwsze litery liczb, po grecku oznaczały skrót słów mówiący o założycielu: Aleksander Król z Rodu Zeusa Zbudował, jak wielu rozumowało skrót. Miasto miało charakter wielonarodowościowy. Poszczególne dzielnice zamieszkiwane były następujące grupy etniczne: Alfa był dzielnicą królewska, Beta zamieszkiwana była przez arystokrację macedońską i grecką, Gamma - była siedzibą prostych Greków, Delta - ludność żydowskiej, Epsilon - Egipcjan. Prócz powyższych narodowości miasto zamieszkane było także przez Persów, Arabów, Syryjczyków, Nubijczyków, Italików i innych. Wiodącą role w mieście - tak jak i w państwie - sprawowali Macedończycy i Grecy (a później ich potomkowie). Różnice między poszczególnymi narodowościami prowadziły do napięć i walk. Dwie rzeczy łączyły jednakże w zgodzie tubylców i napływowych - miłość do wina oraz religia (kult bogini Izydy i boga Serapisa). Z czasem ukształtował się pewien fenomen. Różnorodny, wielojęzyczny tłum potrafił jednak poczuć pewną jedność - wszyscy czuli się, pomimo podziałów, aleksandryjczykami - obywatelami najświetniejszego miasta świata. Z niechęcią i wyniosłą pogardą patrzyli na każdego przybłędę, który uzurpował sobie prawo wtrącania się w wewnętrzne sprawy ich państwa. Przekonał się o tym sam Cezar, który dość bezmyślnie wkroczył do Aleksandrii na czele tylko 3200 legionistów. Niechętni obcemu, niebawem oblegli go na cztery miesiące w dzielnicy pałacowej i omal nie pokonali zdolnego rzymskiego wodza. Na łaskę aleksandryjskiej ulicy nie mogli liczyć także nieudacznik, który nie potrafił rządzić krajem dla pomyślności ludu. Z woli ludu i wojska (czasami) mieszkańcy stolicy, pretendujący do mówienia w imieniu całego Egiptu, gotowi byli wybrać swojego władcę (koniecznie jednak tylko z dynastii ptolemejskiej).

Ostatnia bitwa Ptolemeusza i koniec wielkiego snu


2 września roku 31 anno ante Christum na wodach pod Akcjum flotylla Oktawian pokonała połączone siły morskie Antoniusza i Kleopatry. Wskrzeszony na kilka lat przez Kleopatrę sen o dawnej potędze Ptolemeuszy zakończył się. Trzy lata wcześniej mieszkańcy Aleksandrii byli świadkami wielkiego widowiska które miało podkreślać potęgę i ogromne ambicje Antoniusza i Kleopatry. W tym właśnie roku, Antoniusz zrobił rzecz niesłychaną, a dla wielu obrazoburczą: po pokonaniu króla Armenii, odbył należny mu uroczysty triumf wschodząc ze swoimi legionistami do miasta. Nie był to jednak Rzym - jedyne miejsc, gdzie triumf mógł mieć miejsce - ale stolica Egiptu. Nie było też, uświeconej zwyczajem, zgody senatu. Wódz wystąpił w stroju Dionizosa, a dzięki za zwycięstwo złożył w świątyni naczelnego bóstwa ptolemjskiegho Egiptu, Sarapisa. To tam czekała na niego odziana na wzór Nowej Izydy Kleopatra. Tym samym został zrównany Rzym z Aleksandrią. Ojciec Kleopatry przez dwadzieścia lat, bez skutku, zabiegał o uznanie go przez Rzymian za króla, i przez tyle lat drżał, że senat rzymski nadal rozkaz jego obalenia w każdej dogodnej chwili. Teraz ród Ptolemeuszy znów był wielki, i triumfował. Nie wszyscy jeszcze się z tym najwidoczniej pogodzili: W pochodzi szła skuta złotymi kajdanami aramejska rodzina królewska. Nikt z jej członków nie padł na tarze przed Kleopatrą, chociaż zmuszani byli do tego siłą. Król Artawasdes drogo miał zapłacić za swój upór. Urażona królowa kazała później go zabić.

Czyżby stolica miała zostać przeniesiona na Wchód? Nie przysporzyło to zwolenników Antoniuszowi wśród Rzymian.

Kilka dni później miała miejsce jeszcze bardziej wykwintna uroczystość, która ujawniła zamysły egipskiej władczyni i jej rzymskiego małżonka. Wśród niezliczonych tłumów zasieli oni na wysokim, złotym tronie. Nieco niżej, na srebrnym wzniesieniu, usiadł trzynastoletni Cezarion (syn Cezara i Kleopatry) oraz jego przyrodnie rodzeństwo (dzieci Antoniusza i Kleopatry) - sześcioletnie bliźnięta: Aleksander Helios (Słońce) i Kleopatra Selene (Księżyc), oraz dwuletni Ptolemeusz Filadelfos (Miłujący siostrę). Rzymianin ogłosił Kleopatrę ,,Królową królów" a Cezariona ,,Królem królów", tym samym wynosząc ich ponad innych panujących władców. Pozostałe dzieci też dostały swoje przydziały: Aleksander Helios: Armenię i Medię i wszystkie ziemie na wschód od Eufratu, Kleopatra Selene: Cyrenę, Ptolemeusz Filadelfos: Syrię, Fenicję i Cylicję.

Problem polegał na tym, że ziemie te należało w większości wywalczyć, a pod Akcjum kapryśna bogini losu, Tyche, zupełnie zmieniał plany Antoniusza i Kleopatry…

Propaganda (niemal) do końca...


Podczas gdy na froncie rozwijały się niepokojące wydarzenia, wysiłki Antoniusza i Kleopatry, by kontynuować wojnę z Oktawianem, stawały się coraz bardziej beznadziejne. Aby podtrzymać morale, celowo ukrywano przed Aleksandryjczykami najgorsze wieści, a miasto utrzymywano w świątecznym nastroju.

...Niedługo jednak


1 sierpnia 30 roku p.n.e. Antoniusz zmarł od ran zadanych sobie mieczem - tego samego dnia, w którym Oktawian zajął Aleksandrię. Kleopatra popełniła samobójstwo 12 sierpnia 30 r. p.n.e., aby uniknąć paradowania po Rzymie w triumfie Oktawiana. Los ten nie ominął osieroconych dzieci. Kleopatra Selena i jej dwaj bracia zostali pojmani przez Oktawiana, który przywiózł ich do Rzymu. Ptolemeusz Filadelfus prawdopodobnie zginął przed dotarciem do stolicy, gdyż tylko bliźnięta zostały wzięte do niewoli brały udział w triumfie Augusta. Para była wleczona za posągiem matki.